W trakcie skoku jako pierwszy człowiek ma przekroczyć w swobodnym spadaniu prędkość 1500 km na godzinę. Po około minucie lotu pokona barierę dźwięku. Zanim to nastąpi Tomasz będzie miał kilkanaście minut, w trakcie których połączy się z ludźmi na całym świecie oglądającymi transmisję skoku na żywo, by zwrócić uwagę na problem migracji klimatycznych wywołanych ingerencją ludzi w przyrodę, na dramatyczne efekty tych działań, które widać nawet z tak dużej wysokości – o wycince drzew, spalonych lasach, gigantycznych wyspach śmieci w oceanach. Wyczyn ten ma przykuć uwagę światowych mediów, firm i organizacji oraz ludzi na całym świecie zwracając uwagę na los tych, którzy ponoszą bezpośrednie konsekwencje zmian klimatycznych.
Skokiem z 45 kilometrów Kozłowski chce przykuć uwagę ludzi z całego świata, zebrać środki w ramach globalnej kampanii pomocowej wspierającej uchodźców klimatycznych oraz zainspirować innych do działania na rzecz planety.
Bezpieczne lądowanie nie jest zwieńczeniem projektu Jump For The Planet.
To moment, w którym uwagę całego świata wykorzystujemy do podkreślenia wagi problemu klimatycznego uchodźstwa i zbieranie środków na cel naszej akcji. Wierzymy, że skok może stać się impulsem do globalnej społecznej zmiany i nieść przesłanie solidarności i pomocy najuboższym i najbardziej poszkodowanym.