Projekt okazał się podwójnym sukcesem – charytatywnym ale także sportowym, ponieważ na zakończenie akcji Tomasz Kozłowski wspólnie z zespołem skoczków wykonał jeszcze jeden, 101. skok bijąc w ten sposób dotychczasowy rekord Europy.
W ramach akcji udało się zebrać ponad 550 000 złotych. Dzięki temu, razem z Fundacją Aktywnej Rehabilitacji zakupiono 117 szytych na miarę i uwzględniających różnego rodzaju schorzenia wózków inwalidzkich dla dzieci, dających niepełnosprawnym dzieciom szansę na aktywne uczestniczenie w życiu społecznym. Te 100 skoków, to zatem nie tylko projekt sportowy, ale działanie społeczne i walka o równe szanse dla tych osób, które już na starcie ich nie mają.
Było to drugie podejście do projektu – poprzednia próba została przerwana z powodu bardzo niebezpiecznych warunków atmosferycznych. Samo skakanie zajęło Kozłowskiemu dziewięć godzin, między kolejnymi próbami robił trzy półgodzinne przerwy.
Wydarzeniu towarzyszyły koncerty jazzowe i rockowe oraz pokazy specjalne, a równolegle ze skokami odbywała się internetowa zbiórka, w której udział wzięło ponad 6000 osób. Dzięki temu można było sfinansować zakup wózków inwalidzkich, które podarowane zostały niepełnosprawnym dzieciom i… służą do dziś – gdy dzieci wyrastają z nich, przekazywane są dalej, do kolejnych potrzebujących.